W przenoszeniu doświadczeń na przyszłość udział bierze nie rozumowanie, ale przyzwyczajenia.
Stałe powtarzanie się pewnych związków, wytwarza w umyśle skłonność do oczekiwania dalszych powtórzeń. Skoro przywykliśmy, że po naciśnięciu spustu pada strzał, sądzimy, że tak będzie i nadal. Regularność w zachodzeniu związków jest niedostateczna do wyciągania wniosków.
Poszukiwanie wniosków przyczynowych jest instynktem, który nam dała natura. Wnioskujemy o rzeczach przyszłych bez znajomości podstaw naszych wniosków tak samo, jak możemy poruszać się nie mając znajomości muskułów.
Ale instynkt nie jest poznaniem, więc zasada przyczynowości nie jest odpowiednią podstawą poznania rzeczywistości.